Wpływ Boba Dylana na muzykę popularną jest kolosalny. Jako autor tekstów był pionierem kilku różnych szkół pisania piosenek pop, od wyznaniowego piosenkarza/autora piosenek po kręte, halucynacyjne narracje o strumieniu świadomości. Jako wokalista przełamał pogląd, że wokalista musi mieć konwencjonalnie dobry głos, aby występować, definiując tym samym na nowo rolę wokalisty w muzyce popularnej. Jako muzyk zapoczątkował kilka gatunków muzyki pop, w tym zelektryfikowany folk-rock i country-rock. A to tylko wierzchołek jego osiągnięć. Siła Dylana była bardzo widoczna w okresie jego największej popularności w latach 60. Zwrot Beatlesów w kierunku introspekcyjnego pisania piosenek w połowie lat 60. nigdy nie nastąpiłby bez niego. Jego wpływ odbijał się echem przez kilka kolejnych pokoleń, podobnie jak wiele jego piosenek stały się popularnymi standardami, a jego najlepsze albumy stały się niekwestionowanymi klasykami kanonu rock&rolla. Wpływ Dylana na muzykę folkową był równie silny, a on sam wyznacza punkt zwrotny w jej XX-wiecznej ewolucji, co oznacza, że ​​gatunek odszedł od tradycyjnych pieśni w kierunku osobistego pisania piosenek. Nawet gdy sprzedaż jego płyt spadła w latach 80. i 90., obecność Dylana rzadko pozostawała w tyle, a jego komercyjne odrodzenie w 2000 roku potwierdziło jego siłę.*

*źródło: allmusic.com